piątek, 3 sierpnia 2018

Jurassic World: Upadłe królestwo -recenzja #7

Jurassic World: Upadłe królestwo -recenzja


Seria Jurassic World wraca do nas z kolejną już częścią będącą sequelem filmu, który mogliśmy ujrzeć w 2015r.  Ponownie przenosimy się do świata w którym fakt, że dinozaury żyją jest czymś kompletnie normalnym.

Minęło trochę czasu od momentu katastrofy w parku. Dużo osób właśnie poprzez tę wydarzenie domaga się zlikwidowania dinozaurów, czemu oczywiście przeciwna jest nasza główna bohaterka Clare, która razem z Owenem rusza na wyspę w celu ocalenia gatunków.




Upadłe królestwo jest pozycją obowiązkową dla fanów serii, ale czy również warta obejrzenia poprzez osoby, które nie są fanami dinozaurów? No cóż... Uprzedzę już na samym początku, że film jest gorszy od poprzedniej części, ale wydaje mi się, że to wynika z powodu tego, że twórcy nie mieli takiego wielkiego pola manewru jak w przypadku pierwszej części. Tutaj już musieli się jako tako kierować zakończeniem poprzedniej części, aby wszystko się mniej więcej trzymało, a widzowie nie zgłupieli.  W każdym bądź razie film dostarcza nam rozrywki, a nawet w niektórych momentach dreszczyku emocji, ale nie zaskoczę was mówiąc, że nie należy on do wybitnego kina. Z resztą będę szczera. Jeżeli nie przypadła Ci do gustu wcześniejsza część, to nie trać czasu na tą, lecz jeżeli poprzednia wywołała u Ciebie pozytywne emocje to na co czekasz? Leć oglądać!

Film przepełniony jest również CGI, ale chyba nie wywołam tutaj tym faktem zdziwienia, ponieważ sama nie wiem jakby się mogło bez niego obyć w takim filmie.

Zachęcająco dodam tylko, że główna bohaterka Claire, w przeciwieństwie do poprzedniej części nie będzie biegać po dżungli w szpilkach! Mam nadzieję, że już was tym faktem uradowałam, ponieważ fala hejtu jaka spłynęła poprzez to na film była wręcz nie do pomyślenia. Chociaż muszę przyznać, że ten mały absurd dodawał naszej bizneswoman jeszcze bardziej charakterku.

Teraz może powiem coś o aktorstwie. Jak dla mnie porównywalne z pierwszą częścią. Pratt oraz Howard zaczarowali mnie swoim duetem i z miłą chęcią zobaczyłabym ich ponownie razem na ekranie.



Film oceniam 6/10. W swojej kategorii był naprawdę w porządku i z niecierpliwieniem oczekuje kolejnej części.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz