sobota, 29 września 2018

Dziennik Bridget Jones- recenzja #19

Dziennik Bridget Jones- recenzja



Kolejny film o którym trochę głupio mi mówić, bo nadrobiłam go dopiero teraz. Może nie należy on do jakiś niezapomnianych klasyków kina, ale do filmów które u większości kobiet wywołuje śmiech już tak. Co mogę o nim powiedzieć...

Sam film opowiada nam o trzydziestokilkuletniej singielce, której z każdej strony rodzina próbuje znaleźć partnera. Nie przynosi to zbytnio owocowych skutków, a sama Brdget zakochuje się w mężczyźnie, który jeszcze kilka tygodni wcześniej wydawał jej się po za zasięgiem- w jej własnym szefie. Relacja ich szybko zaczyna przeradzać się w coś innego, a Mark Darcy, czyli mężczyzna, który według jej rodziny wydawał się dla niej idealny. Zaczyna pod pewnym względem ją sobą prześladować. 

sobota, 22 września 2018

Twój Simon- recenzja #18

Twój Simon- recenzja



Trochę zwlekałam z obejrzeniem tego filmu. Nie wynikało to z powodu tematyki, czy czegoś w tym rodzaju. Po prostu młodzieżówek miałam dość, a kiedy w końcu znowu do nich wróciłam, to kompletnie zapomniałam o istnieniu tego filmu. Szczerze mówiąc, będąc już po seansie, siedzę aktualnie przed laptopem gryząc się z myślami co napisać o tym filmie... To ile ta jedna produkcja przekazywała nam wartości, jest naprawdę nie do wyobrażenia.

Opowiada on o nastoletnim chłopcu o imieniu Simon, który skrywa od wielu lat pewien sekret o którym boi się powiedzieć rodzicom, czy znajomym. Jest on po prostu gejem. Pewnego dnia na jakiejś szkolnej stronie znajduje wyznanie dotyczące swojej orientacji jednego z uczniów. Simon decyduje się do niego napisać, aby pokazać mu, że nie jest on sam. Właśnie przez tego jednego maila rozpoczęła się między nimi dość ciekawa relacja i choć obydwoje nie maja kompletnego pojęcia kim są to jednak szybko łapią ze sobą wspólną więź. 

niedziela, 16 września 2018

Sama przeciw wszystkim- recenzja #17

Sama przeciw wszystkim- recenzja


Tym razem, odrywając się od tegorocznych premier. Chciałabym się z wami podzielić moją recenzją o filmie, którego w zasadzie nigdy w planach nie miałam obejrzeć. Czemu? Sama nawet nie jestem w stanie powiedzieć. Jego tematyka sama w sobie jest bardzo interesująca, a na te czasy, wręcz nawet trochę kontrowersyjna. Mimo wszystko sposób w jaki poprowadzono tę historie jest genialny, a co poniektóre dialogi w nim, są wręcz poezją  dla naszych uszu. Mówię poważnie. To jak wszystkie kwestie bohaterów są przemyślane, w szczególności w późniejszej fazie filmu, jest nie do pomyślenia.

środa, 12 września 2018

Park Jurajski- recenzja #16

Park Jurajski- recenzja



Przyznam szczerze, że należę do osób, które zamiast zabrać się z początku za Park Jurajski wybrało Jurassic World. Troszeczkę żałuję, że nie zapoznałam się wiele lat temu z ta produkcją Spielberga, bo oglądanie Jurassic World mogłoby mi wtedy sprawić jeszcze lepsze wrażenie oglądania go. No, ale nie będę tutaj się jakoś za to winić. Czasu nie cofnę, więc chyba nie ma co tego przeżywać.

Przejdźmy może do fabuły. Już sam film otwiera się sceną, kiedy dochodzi do małego niefortunnego incydentu z "zwierzaczkami". W związku z tym, osoby zarządzający parkiem decydują się sprowadzić do niego archeologów, aby utwierdzić swoje jak i innych przypuszczenia, że plan otwarcia parku z dinozaurami jest dobry.  Niestety, podczas zwiedzania i ukazywania coraz to różnorodniejszych czy niebezpieczniejszych gatunków dinozaurów dochodzi do awarii zasilania. Powoduję to olbrzymie niebezpieczeństwo dla wszystkich znajdujących się tam ludzi.


sobota, 8 września 2018

Władcy umysłów -recenzja #15

Władcy umysłów- recenzja


Wiecie co mi ten film przypominał? Oglądając go od początku zaczęło mi zalatywać Romeo i Julią. Parą, której nigdy nie było pisane być razem, a mimo to coś ich do siebie ciągnęło. Próbowali na wszystkie sposoby sprzeciwić się losu, aby tylko skończyć razem...

wtorek, 4 września 2018

Player One -recenzja #14

Player One -recenzja


Player One jest adaptacją książki o tym samym tytule. Woww... Tak teraz na chwile odejdźmy od tematu, ponieważ powoli zaczynam zauważać ile z moich ostatnich recenzji jest czegoś ekranizacją. Nie mówię, że to źle. W żadnym wypadku! Chociaż szczerze to wolałabym się najpierw zapoznać z pierwowzorem, a dopiero później oglądać na jego podstawie film... W każdym bądź razie Spielberg tym razem przenosi nas do świata nastoletniego chłopaka, mieszkającego z swoją ciotką w przyczepie na jakiś ogromnych rusztowaniach. Jest on tak jak i również większość społeczeństwa uzależniony od gry OASIS. Jak się później okazuję twórca gry przed swoją śmiercią umieścił w grze ester egga. Jest to coś w rodzaju dodatkowego eventu, który opiera się na znalezieniu WSZYSTKICH trzech kluczy ukrytych gdzieś pomiędzy światami w wirtualnej rzeczywistości. Co ciekawe zdobywca kluczy, dostaje prawa do całej firmy odpowiedzialnej za stworzenie tej gry. 

sobota, 1 września 2018

Tomb Raider -recenzja #13

Tomb Raider -recenzja 


Tomb Raider jest jedną z najpopularniejszych gier obecnych czasów oraz posiada już ekranizacje w której główną bohaterkę wcieliła się Angelina Julie. Czy w takim razie ponowny powrót do próby jej ekranizacji był potrzebny? Jasne. Technologia cały czas się rozwija, dlatego nowe programy pomagają nam w filmach stworzyć rzeczy, które jeszcze parę lat temu były nie do wyobrażenia. Tomb Raider właśnie takich potrzebuję, ale czy w filmie wykorzystali ją w 100%? No cóż...