poniedziałek, 29 października 2018

MINDHUNTER- recenzja serialu #22

MINDHUNTER- RECENZJA SERIALU


Tym razem zaraz po skończeniu Elite, zabrałam się za serial zwany "Mindhunter". W zasadzie w planach miałam go od zawsze. Nie wiem czemu zdecydowałam się na zaczęcie go dopiero teraz. Mimo to aktualny jesienny klimat dodawał mi trochę uroku podczas oglądania, więc nie wyszło mi to na złe!

Serial sam w sobie opowiada o agentach FBI, którzy w celu przeprowadzenia badań przesłuchują seryjnych morderców. Badania te pomagają im rozwiązywać coraz to różnorodniejsze sprawy kryminalne.



Wiem, że patrząc na moje wcześniejsze recenzje mogę wzbudzać inne wrażenie, ale kryminały należą do tych gatunków, które górują na mojej liście. Kocham odnajdywać coraz to nowe poszlaki, a Mindhunter zbliżył mi psychikę osób popełniających dany czyn.

Strasznie w serialu podobał mi się sam sposób nakreślenia przestępców. Tutaj w szczególności muszę pochwalić twórców, bo nie dość, że casting pod względem podobizny przeprowadzony był wręcz wyśmienicie, to na dodatek aktorzy nie mający jeszcze jakiegoś dużego doświadczenia poradzili sobie REWELACYJNIE!


foto:Netflix

Musze również dodać, że w serialu wielkim plusem są dialogi. Przyznam szczerze, że nie wszystkie, ale przynajmniej raz na odcinek pojawia się taki tekst, że przez dobre kilka dni będzie nam tkwił w pamięci oraz w pewnym stopniu zmuszał do refleksji. Dla mnie to było coś niesamowite, bo osobiście wręcz uwielbiam takie rzeczy w filmach, bądź książkach.

Wydaje mi się, że serial rozkręca się dużo bardziej w okolicach trzeciego odcinka. Pierwszy was może lekko odrzucić, chociaż jak dla mnie nie był on zły. Wiem jednak, że jest on w stanie nas momentami trochę przynudzać.


foto:Netflix

Ogólnie bohaterowie (przynajmniej Ci główni) są całkiem dobrze rozpisani. Poznajemy ich życie prywatne jak i zawodowe. Powoli również ich psychikę, przez co z każdym odcinkiem, coraz bardziej zaczynamy rozumieć ich sposób postrzegania świata.

Po za tym postać żeńska grana przez Anne Torv, zdecydowanie podbiła moje serce. Już parę razy w moich recenzjach zaznaczałam, że mam dość schematu pokazującego postacie kobiece jako słabe, nie potrafiące o siebie zadbać istoty. Tutaj w tym serialu kobieta jak dla mnie powala wszystkich na łopatki, a jej teksty nie dość, że są błyskotliwe, to potrafią zgasić niejednego mężczyznę.


foto:Netflix

Finał chociaż z początku może się wydawać średni, to jak dla mnie końcowymi scenami nadrabia. Po skończeniu odcinka, wręcz zabrało mnie na rozmyślenie czemu na następny sezon muszę czekać, aż tak długo.

Jeżeli się zastanawiacie nad brutalnością serialu. Dla mnie osobiście widoki krwi, czy ciał nie wywoływały u mnie tak bardzo drastycznych emocji, jak to co mówili przestępcy. Jasne, widoki zwłok nie są za przyjemne, ale słysząc to czym sprawca się kierował i co w tym momencie czuł wzbudziło we mnie większy lęk, a zarazem ciekawość. Zazwyczaj sprawy kryminalne poznajemy na zasadzie historii przebiegu danego czynu. Tutaj dowiadujemy się coś co mnie osobiście od zawsze ciekawiło czyli- co czuł przed, w trakcie oraz po. Niesamowita sprawa, tym bardziej jeżeli sceny są tak wyśmienicie zagrane jak tutaj.

Serial oceniam 8,5/10 Naprawdę mi się spodobał. Chociaż w niektórych momentach muszę przyznać, że był nużący. Działo to się sporadycznie, ale się działo. Mimo wszystko wydaje mi się, że z chęcią obejrzałabym go jeszcze raz. Jako zachętę na koniec dodam tylko, że reżyserem serialu jest David Fincher.



Podstawowe informacje:

Mindhunter
(2017)

Ilość sezonów: 1
Ilość odcinków: 10



NETFLIX

8 komentarzy:

  1. Ooo, jestem fanką takich kryminalnych seriali ;) Ostatnio oglądała Orphan Black, Zemstę i jakieś seriale typu Pretty Little Liars i rodzinę Warrenów i może zabiorę się za Mindhunter, bo opis ciekawy ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://rzuconakostka.blogspot.com/ tu mój blog ;)

      Usuń
    2. Orphan Black również miałam w planach obejrzeć! :D Jak dla fana seriali kryminalnych, wydaje mi się, że Mindhunter będzie dość ciekawą pozycją. W każdym bądź razie z całego serca polecam! :)

      Usuń
    3. To muszę zobaczyć, bo ostatnio szukam czegoś co wciągnie mnie na zimę :D a mało co jest w stanie mnie zainteresować. Głównie lubię pozycje, w których kobiety są głównymi bohaterkami przyznam, a tu widzę głównie faceci :D
      Co do kocyków i sweterków to równiez uwielbiam ;3

      Usuń
    4. Ojj tak! Jeżeli tylko charakter damskiej postaci dobrze rozpisują, to sama takie seriale wręcz pochłaniam :D

      Usuń
  2. Brzmi całkiem ciekawie :) Lubię taką tematykę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawie się zapowiada :)

    ❤️❤️
    grlfashion.blogspot.com
    Zapraszam:* odwdzięczam się za każdą obserwację :)

    OdpowiedzUsuń