niedziela, 30 grudnia 2018

Aquaman- recenzja #25

Aquaman- recenzja


Powracając znowu do kina superbohaterów chciałabym przedstawić wam Aquamana! DC ponownie stara się ukazać nam historie solowego bohatera. Pytanie tylko czy z sukcesem, czy nie? Jak dla mnie jak najbardziej tak, a dlaczego? 

Może przejdźmy do samej fabuły. Już na samym początku filmu zostaje ukazana nam historia Atlanny oraz Toma Curry'ego, którzy pomimo wielu przeciwności losu zakochują się w sobie, sprowadzając na świat syna Arthura, czyli tytułowego Aquamana. Pewnego dnia Atlantyda zaczyna się o siebie upominać, zabierając ze sobą matkę chłopaka, która obiecana była innemu mężczyźnie. Arthur będąc już dorosłym, wciąż nie może tego zrozumieć. Zastanawia się nad swoją misją, miotając się przy tym nad mieszkańcami Atlantydy, a miejscem w którym się wychował.


Opis może nie brzmi jakoś zachwycająco, w szczególności dla osób nie będących wtajemniczonych  w świat komiksu. Jeżeli cokolwiek to zmieni to powiem tylko, że fabuła naprawdę całkiem nieźle się trzymała. Nie mamy tutaj tego co w poprzednich produkcjach DC, czyli sytuacji wziętych z nie wiadomo skąd. Jestem naprawdę pod tym względem dumna z tego uniwersum, bo małymi kroczkami zaczyna się wzbijać do góry.

Jason Momoa jako Aquaman wyszedł naprawdę dobrze i aż sama jestem ciekawa dalszych przygód tego bohatera w jego wykonaniu. W późniejszej fazie filmu zauważamy również bohaterkę graną przez Amber Heard, która całkiem dobrze odnalazła się w tej roli, dlatego aż miło było patrzeć na tą dwójkę razem.


Spodobał mi się również sposób nagrywania scen walki, które naprawdę potrafią zrobić wrażenie. Obracanie kamery, montaż to naprawdę coś! Wydaje mi się, że warto obejrzeć chociaż dla tego. Zresztą cały widok "pod wodą" również przyciąga uwagę. Mnóstwo efektów specjalnych, ale dzięki nim wygląda to tak fantastycznie, jak wygląda.

Dobra, były plusy- teraz przejdźmy do minusów jakimi jest muzyka oraz rozpisanie postaci. Muzyka jak dla mnie fatalna, a kiedy odpowiadała danej sytuacji to dział się cud. DC zdecydowanie nad nią musi popracować. Rozwój postaci też naprawdę słaby. Nic w zasadzie o nich nie wiemy, po za suchymi faktami. Brakuje tutaj pokazania czym się kieruję dana osoba, dlaczego chce właśnie tak, a nie inaczej...

Film oceniam 7/10 Był w porządku i wydaję mi się, że razem z Wonder Woman stanowi krok ku lepszemu właśnie w tym uniwersum.



Podstawowe informacje:


Aquaman
(2018)

Czas trwania: 2godz. 23min.
Reżyseria: James Wan
Scenariusz: Will Beall, David Leslie Johnson-McGoldrick

Produkcja: Australia, USA









zdjęcia: Warner Bros. Entertainment Inc.

2 komentarze:

  1. Słyszałam o tym filmie, ale to raczej nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Mam nadzieję, że następny Cię bardziej zainteresuje

      Usuń