El Oasis - recenzja serialu
Trochę ubolewam nad faktem, że w momencie skończenia 4 sezonu Vis A Vis nie potrafiłam wystawić oceny, ponieważ kierowało mną zbyt dużo emocji. Natomiast teraz po skończeniu jego spin-offu El Oasis, czuję zdenerwowanie tym jak bardzo mało przyłożyli się do scenariusza jego twórcy, tworząc po prostu słabą historię.
Serial skupia się na dwóch bohaterkach, które znamy z poprzedniej serii - Macarenie oraz Zulemie. Minęło trochę czasu od momentu wyjścia z więzienia. Obydwie panie dość zżyły się ze sobą. Już w pierwszym odcinku obmyślają swój ostatni "skok", który ma przypieczętować ich dotychczasowe dokonania. Decydują się okraść jednego z największych bosów kartelu na weselu jego własnej córki.