Wielkie Kłamstewka - recenzja
Ooo tak! W końcu mogę na tym blogu podzielić się recenzją jakiegoś serialu! Wielkie kłamstewka to serial który obejrzałam w niespełna 3/4 dni. Oczywiście powodem tego był fakt, że liczy on tylko 7 odcinków po około 50minut co dla pewnie wielu z was byłoby błahostką. Mimo wszystko strasznie chciałabym podzielić się z wami recenzją dotyczącą tej mini produkcji HBO.
Serial opowiada o wręcz idealnym bogatym i luksusowym życiu matek w miasteczku o nazwie Monterey w stanie Kalifornia. Pewnego dnia do miasteczka przyjeżdża Jane (Shailene Woodley) i jej syn Ziggy. Madeline (Reese Witherspoon) oraz Celeste (Nicole Kidman) szybko przygarniają je pod swoje skrzydła. Co jednak źle wpłynęło na ich relacje z jedną z matek-Renatą. Kiedy w miasteczku dochodzi do morderstwa, ludzie szybko zaczynają podejrzewać, że jest to coś związanego z konfliktem pomiędzy matkami.