poniedziałek, 23 grudnia 2019

Wiedźmin sezon 1 - recenzja #32

WIEDŹMIN SEZON 1 - RECENZJA

Photo: Netflix

Jak po samym tytule możecie zauważyć - ja również wyczekiwałam na zagraniczną adaptacje naszego Wiedźmina. Sam serial obejrzałam w zaledwie dwa dni. Przyznam, składał się on tylko z 8 odcinków, lecz jednak trudno było się od niego oderwać.

Twórcy w dość ciekawy sposób opowiadają nam historie. Otóż mamy 3 linie czasowe. Osoby, które nie do końca zaznajomione są z książkami mogą się trochę pogubić. Chociaż wydaje mi się, że jeżeli będzie się oglądać uważnie, to dość szybko połapie się o co chodzi.

Serial opowiada nam o tytułowym Wiedźminie, a ponadto pokazuję nam losy czarodziejki Yennefer oraz młodej księżniczki Cintry - Ciri. Trudno mi przedstawić wam fabułę nie zdradzając przy tym za dużo, dlatego nie do końca lubię to robić. W każdym razie nasi bohaterowie muszą zmierzyć się z różnymi przeciwnościami losu oraz prędzej czy później się nawzajem odnaleźć.

Ogólnie sama historia poprowadzona jest dobrze. Pierwszy sezon z tego co zauważyłam, w głównej mierze bazuję na dwóch tomach opowiadań: "Ostatnie życzenie", "Miecz przeznaczenia". 
Tempo serialu jest dość szybkie. Osobiście wolałabym gdyby trochę zwolniło. Chciałabym cieszyć się tą historią jak najdłużej, dlatego bardzo odpowiadałoby mi jakby jeden sezon odzwierciedlałby jedną część sagi.

Bohaterowie, przynajmniej Ci główni są naprawdę w porządku! Jaskier od początku pojawienia się na ekranie od razu nas czaruję. Henry Cavill jako Geralt również dobrze się spisuje. Widać, że przyłożył się do treningów przez co sceny walki wyglądają bardzo efektownie.
Dużo osób miało obawy co do Yennefer, lecz moim zdaniem spisuję się naprawdę dobrze! Wydaje mi się, że na przestrzeni kilku kolejnych sezonów jeszcze bardziej ją pokochamy. Duże jednak zastrzeżenia mam co do Triss - Nie wiem, nie potrafię się do niej przekonać. Razi mnie bardzo brak tego rudego koloru włosów, który był dla niej tak charakterystyczny. Gra aktorska w porównaniu do Yennefer nie jest na tak wysokim poziomie.

Wydaje mi się, że sam serial ma coś w sobie. Coś co pomimo drobnych absurdów ciągnie nas do siebie. Pokładam ogromną nadzieję, że dzięki dużej oglądalności, twórcy w przyszłości będą mieli większy budżet na dopracowanie wszystkiego. Głównie chodzi mi o kwestie CGI, które mam nadzieje, że z czasem się polepszy.

Sezon pierwszy oceniam 8/10. Jest to naprawdę mocna 8, ponieważ naprawdę kocham ten świat i ciesze się, że teraz mogę go oglądać w dużo lepszej wersji serialowej.  Na pewno będę oglądać następne sezony i wyczekuje na nie z niecierpliwością, ponieważ na tym bawiłam się świetnie.

2 komentarze:

  1. I haven't seen it, but I'm really curious about it. Thank you for your review. Happy 2020!!!!

    https://modaodaradosti.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń